Jak zachować się, co zrobić tuż po wypadku motocyklowym? 5 ważnych zasad | Artykuł - Motovoyager

Jak zachować się, co zrobić tuż po wypadku motocyklowym? 5 ważnych zasad

-

Stało się. W końcu musiało się to stać. Miałeś wypadek motocyklowy, stłuczkę, przewrotkę. Im więcej jeździsz, im więcej kilometrów pokonujesz, tym prawdopodobieństwo takiego zdarzenia rośnie. To nieuniknione. Co teraz? Czy rozbicie motocykla oznacza koniec jazdy? Koniec sezonu? Niekoniecznie…

Dzień jak co dzień. Zwyczajna droga do, czy z pracy. Nagle z podporządkowanej ulicy wyjeżdża samochód, nie masz czasu na reakcję. Zanim się zorientowałeś co się stało, twój motocykl leży na boku, rozlana ciecz chłodząca dymi, olej spływa po asfalcie, a ty stoisz i patrzysz na to wszystko, nie do końca wiedząc co tak naprawdę się stało. Co teraz? Co powinieneś zrobić?

Oczywiście zupełnie inaczej wyglądać będzie twoje działanie, kiedy doznasz poważnego uszczerbku na zdrowiu. Wtedy tak naprawdę wszystko dzieje się wokół ciebie, bez twojego udziału, a często nawet bez twojej wiedzy. Ktoś obcy udziela ci pomocy, po chwili pojawia się karetka, policja oraz twoi najbliżsi.
Tym razem, na szczęście, tobie nic się nie stało, przynajmniej tak ci się wydaje. Warto jednak upewnić się, że jest tak w istocie. Oto ważne zasady, które powinieneś wbić sobie do głowy.

5 czynności które musisz wykonać tuż po wypadku motocyklowym

1. Po wypadku nie zrywaj się na równe nogi najszybciej jak tylko możesz (chyba że znajdujesz się w miejscu niebezpiecznym, np. na środku ruchliwej drogi).

2. Daj sobie chwilę na dojście do siebie, przeprowadź samokontrolę, czy nie doznałeś urazów, np. kręgosłupa.

3. Za nic w świecie nie rzucaj się od razu do podnoszenia motocykla. Niech leży. Wyłącz tylko zapłon, jeśli możesz to zrobić.

Okazuje się, że wszystko z tobą w porządku, super, ale sytuacja w której się znajdujesz, nie należy do najmilszych. Co robić dalej?

4. Upewnij się, że kierowca, który cię uderzył pozostał na miejscu zdarzenia. Jeżeli twój telefon nie uległ zniszczeniu, zrób zdjęcie jego auta, tak aby uwiecznić numery rejestracyjne. Jeżeli został zniszczony, zajdź świadków zdarzenia, poproś, żeby zrobili zdjęcie i przesłali na twój numer mmsem.

5. Przeanalizuj sytuację i upewnij się, że to nie ty jesteś sprawcą tego zamieszania. Podejdź przed skrzyżowanie, obejrzyj znaki, obejrzyj miejsce kolizji. Jeżeli jesteś pewien swego, bez względu na to, co mówi sprawca, wezwij policję. Obecność policji pomoże ci w dochodzeniu odszkodowania. Druga sprawa, że kierowca auta nie musi mieć dokumentów przy sobie – ani prawa jazdy, ani dowodu rejestracyjnego. A jeżeli kierowca jest obcokrajowcem, o co w dzisiejszych czasach nietrudno, obligatoryjnie wzywaj drogówkę.

Policja = pomoc

Jak zachować się, co zrobić tuż po wypadku motocyklowym? 5 ważnych zasad

Gdy policja znajdzie się na miejscu, to funkcjonariusze przejmą ciężar dowodzenia akcją, a ty będziesz mógł na spokojnie zorganizować sobie przewiezienie swojego motocykla, ocenić straty i załatwić transport twojej własnej osoby do domu. Często też policja, powiadomiona o tym, że jedzie do wypadku motocyklowego, niejako z automatu wzywa karetkę. Warto skorzystać z jej obecności. Pokazać co boli, aby lekarz dokładnie ocenił twój stan zdrowia.

Jeżeli funkcjonariusze potwierdzą winę kierowcy auta, przysługuje ci odszkodowanie wypłacane z OC sprawcy, którego celem jest usunięcie wszelkich szkód na mieniu, jakie wynikły w związku z wypadkiem. Motocykl najlepiej przetransportować do autoryzowanego dealera twojej marki (na koszt ubezpieczyciela), gdzie wycenione zostaną szkody. Również uszkodzony kask, ubiór motocyklowy, czy pęknięty wyświetlacz telefonu podlega wycenie i wypłacie odszkodowania.

Wypadek to niekoniecznie koniec sezonu!

Uszkodzenie motocykla nie oznacza wcale zakończenia motocyklowego sezonu. Nie każdy wie, ale przysługuje mu również motocykl zastępczy, którego koszt pokrywa oc sprawcy. Wystarczy udać się do firmy, która świadczy usługi wynajmu motocykli, wybrać motocykl podobnej klasy do naszego, podpisać umowę najmu oraz upoważnienie, na mocy którego wypożyczalnia obciąży rachunkiem za wynajęcie motocykla nie ciebie, a firmę ubezpieczeniową sprawcy. Motocykl powinieneś móc użytkować do momentu usunięcia szkody, czyli naprawy twojego pojazdu.

Michał Brzozowski
Michał Brzozowski
Motocyklista od 20 lat, z potężnym stażem przejechanych kilometrów, dużą liczbą przetestowanych maszyn i wielką miłością do jednośladów. Przede wszystkim kocha trzy motocyklowe segmenty: hipermocne nakedy, wygodne, duże turystyczne enduro oraz lekkie i zwinne jednocylindrowe supermoto, ale nie stroni od jazdy wszystkim co ma dwa koła. Przetestuje każdy sprzęt, a większość z testowanych motocykli chociaż spróbuje postawić na koło. Absolwent filologii polskiej na UW. Prywatnie pasjonat sportu, a w szczególności rowerów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY