Trwa walka między wyścigowymi zespołami motocykli elektrycznych w najbardziej ekstremalnym wyścigu motocyklowym – Isle of Man TT. Wyścig motocykli elektrycznych staje się równie ekscytujący, co ich klasycznych spalinowych odpowiedników.
Potrójnie dobra wiadomość dla fanów najbardziej ekstremalnego wyścigu na ziemi: Isle of Man Tourist Trophy (kilkudniowa impreza rozpocznie się 25 maja). John McGuinness, lub, jak kto woli, Król Gór, mający na swoim koncie 14 zwycięstw, powraca do zespołu Mugen. Tym razem wystartuje w klasie motocykle elektryczne – dosiądzie jednośladu Shinden Ni podczas wyścigów TT Zero race, czyli odpowiednika Isle of Man TT dla motocykli elektrycznych.
Motocykl otrzymał szereg usprawnień. Wszystkie one mają tylko jeden cel: tym razem umieścić McGuinnessa na najwyższym stopniu podium w klasie motocykle elektryczne. W zeszłorocznej edycji TT Zero Król dojechał na metę jako drugi. Konkurencja będzie w tym roku bardzo mocna: mistrz będzie musiał zmierzyć się z Michaelem Sutterem, zwycięzcą TT Zero w latach 2011 i 2012 oraz Markiem Millerem z teamu MotoCzysz, zwycięzcą z roku 2010.
Zespół Mugen jest wyjątkowo oszczędny w słowach jeśli chodzi o specyfikację swojego motocykla. Zdradza tylko, że Shinden Ni otrzymał nowe ramę i napęd, a prace nad owiewkami są na ukończeniu. Mamy nadzieję, że prace te obejmą odchudzenie motocykla, ponieważ Shinden Ni był najcięższym motocyklem elektrycznym w ubiegłorocznych zawodach.