Kawasaki Monsterbike, tak do tej brzmiała pełna nazwa warszawskiego dealerstwa motocyklowego, mieszczącego się przy ul. Łopuszańskiej 93 w Warszawie. To jednak już nieaktualne i od 20 kwietnia zieloni ustąpili miejsca biało-niebieskim. Monsterbike to od tej chwili drugi warszawski dealer Suzuki.
Na początku trochę historii
Marka Suzuki miała w Warszawie już kilku dealerów, którzy z mniejszym lub większym powodzeniem sprzedawali pojazdy z Hamamatsu. Było PolandPosition w Piasecznie, był Jaskłowski na Prymasa Tysiąclecia, był Moto Styl na Targowej. To wszystko przeszłość. Teraźniejszością są Motorsi, którzy przenieśli się z Puławskiej na Elektronową na Żeraniu oraz, od teraz, Monstersi z Łopuszańskiej 95 (tuż obok pierwotnej lokalizacji, gdzie zostają akcesoria motocyklowe i inne marki motocykli)!
Huczne otwarcie
Chcielibyśmy napisać, że działo się, że nowe miejsce odwiedziły stada spragnionych jazdy motocyklistów. Że podstawione przez dealera i importera pojazdy testowe nie stygły, a wszyscy wręcz bili się o możliwość jazdy nowymi motocyklami Suzuki. Niestety organizatorom eventu plany pokrzyżowała pogoda, która bardziej przypominała jesienną, niż wiosenną – było kilka stopni na plusie, a deszcz tylko chwilami przestawał padać.
Mimo wszystko atmosfera w nowym salonie była gorąca. Goście nie zawiedli, było kilku konkretnych klientów, którzy mocno interesowali się zakupem maszyn, a wiele osób przyszło po prostu posłuchać o nowych motocyklach Suzuki – o czym opowiadali ambasadorzy marki – Jarosław Maznas i Rafał Jemielita oraz nasz naczelny – Brzoza, który solidnie objeździł nowego 8R i GX-a na testach prasowych.
Zresztą zobaczcie jak wyglądało to wydarzenie na krótkim filmie: